Kamil Glik bardzo dobrze zainaugurował sezon w Serie A. Polak w niedzielę przeszedł pierwszy poważny test, kiedy musiał pilnować napastników Interu Mediolan. 24-latek spisał się bardzo dobrze i zebrał pochlebne recenzje.

– To był nasz najlepszy piłkarz w meczu z Interem – chwali polskiego stopera Matteo Senatore, dziennikarz strony toronews.net, mimo porażki Torino 0:2. – Glik absolutnie nie zawinił przy obu golach dla rywali. Tym występem potwierdził, że jest w bardzo wysokiej formie i w pełni zasłużył na powołanie do reprezentacji Polski – dodał włoski żurnalista.

Senatore przyznał również, że mecz z Interem był pierwszym poważnym testem dla pary stoperów, która spisała się świetnie. – Można z pewnością stwierdził, że Polak dobrze przeszedł swoją pierwszą próbę. Wraz z Ogbonną stworzył bardzo solidną parę stoperów. Ten duet dobrze radził sobie z takimi graczami jak Milito czy Sneijder – stwierdził.

Polski obrońca wyróżnia się nie tylko bardzo dobrą grą w defensywie, ale także doskonałą celnością podań. Jak wyliczył statystyczny serwis Whoscored.com, aż 95,4 procent zagrań 24-latka dociera do adresata, co jest najlepszym wynikiem w całej Serie A!

W najbliższą niedzielę Glika czeka kolejne trudne wyzwanie. Rywalem Torino FC będzie Sampdoria Genua, w której barwach bardzo dobrze od początek sezonu radzi sobie Maxi Lopez. Jeżeli zespół Polaka chce utrzymać się w górnej części tabeli, nie może tego spotkania przegrać.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.