Niemal przesądzone jest odejścia Artura Boruca z ACF Fiorentiny. Według byłego bramkarza reprezentacji Włoch, Giovanniego Galli, Polak nie był piłkarzem wysokiej klasy, dlatego nikt w tym klubie za nim nie zatęskni.

– Nie uważam, że odchodzący Polak zostawi po sobie ślad w historii „Violi”. To był przeciętny bramkarz, nic więcej
– powiedział Galli w wywiadzie dla serwisu Fiorentinanews.com.

Boruc już szuka nowego klubu i najprawdopodobniej w przyszłym sezonie zagra na Wyspach Brytyjskich. Zainteresowanie 32-latkiem wykazuje bowiem kilka angielskich klubów, a także szkocki Celtic Glasgow.

Miejsce polskiego bramkarza w Fiorentinie ma zająć natomiast Emiliano Viviano z Palermo.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.