Łukasz Fabiański nie jest zadowolony z roli rezerwowego w Arsenalu Londyn. Polak był podstawowym bramkarzem „Kanonierów”, jednak doznał poważnej kontuzji i z bramki wygryzł go Wojciech Szczęsny.

– To trudny czas dla mnie. Jeszcze w zeszłym sezonie grałem regularnie, ale straciłem miejsce z powodu kontuzji. Od tamtego czasu minęło osiem miesięcy. To trudny czas dla mnie – powiedział Fabiański w wywiadze z „Futbol News”.

Na kontuzji „Fabiana” skorzystał Szczęsny, który zbiera pochwały za swoją grę. – To rozczarowujące. Nie jestem szczęśliwy z mojej pozycji. Nie mówię tego przeciw Wojciechowi czy menedżerowi, ale po prostu nie jestem zadowolony – stwierdził rezerwowy bramkarz Arsenalu.

17-krotny reprezentant Polski doszedł już do pełnej sprawności po kontuzji. – Wróciłem do pełnej sprawności fizycznej, trenuję z pełnym obciążeniem. Pierwsze tygodnie sezonu przygotowawczego były inne, przygotowywałem się z mniejszym obciążeniem. Teraz jest inaczej, wyglądam już dobrze – dodał 26-latek.

Fabiański w zeszłym sezonie zagrał w sumie w 20 meczach Arsenalu, w których puścił 22 gole. Golkiper na początku roku doznał poważnej kontuzji barku, która wyeliminowała go z gry do końca rozgrywek.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.