Dariusz Dudka, w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, powiedział, że wstyd mu jechać na obóz, ponieważ jest w gronie zawodników, którzy osiągnęli mistrzostwo w klubie, a on ze swoim spadł z ligi.

– Wstyd jechać na obóz. Tu bohaterowie Dortmundu, tam mistrz Belgii. I ja spadkowicz z ligi francuskiej – mówi w „Gazecie Wyborczej” Dariusz Dudka z Auxerre, które spadło z Ligue 1.

Dudka w Auxerre grał już cztery lata i zapowiedział, że nie będzie chciał kontynuować swojej kariery w drużynie z Burgundii. Oznajmił, także, że chciałby spróbować swoich sił w Bundeslidze.

– Chciałbym przenieść się do innej ligi, najchętniej Bundesligi – tłumaczy. Szansą na wypromowanie się będzie Euro 2012

Polak dopiero teraz dołączy na zgrupowanie. Defensywny pomocnik trochę obawia się powitania w Austrii.

– Chłopaki z Dortmundu wywalczyli w Niemczech dublet, Wasyl z Anderlechtem mistrzostwo Belgii. Wojtek Szczęsny i Przemek Tytoń zajęli trzecie miejsce w Anglii i Holandii. A ja? Jedyny spadkowicz, czarna owca w stadzie. Szkoda, że nie ma Sławka Peszki. Razem byśmy siedzieli przy stoliku, bo jego Kolonia też spadła. A tak będę sam – żartuje Dudka.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.