Dariusz Dudka po krótkiej przygodzie z Birmingham City odszedł z klubu. Jak się okazuje były reprezentant Polski mógł pozostać w angielskim klubie przynajmniej do zakończenia obecnego sezonu.

Jak poinformował „Fakt”- zawodnik otrzymał ofertę przedłużenia wygasającego kontrakt – nawet na dwa lata, ostatecznie jednak z powodu machlojek finansowych właściciela klubu, nie doszło do parafowania nowej umowy.

Chcieliśmy kontrakt na dwa lub dwa i pół roku. W pierwszej fazie działacze Birmingham oferowali przedłużenie umowy do końca tego sezonu, ale na tych samych warunkach finansowych – mówi Rafał Szczypczyk, który reprezentuje interesy Dudki.

Darek nie może podpisać kontraktu za bardzo śmieszne pieniądze.

Co ważne, kontrakt nie został rozwiązany, a nieprzedłużony decyzją Darka – zakończył menedżer zawodnika.

Chcieliśmy kontrakt na dwa lub dwa i pół roku. W pierwszej fazie działacze Birmingham oferowali przedłużenie umowy do końca tego sezonu, ale na tych samych warunkach finansowych – mówi Rafał Szczypczyk, który reprezentuje interesy Dudki

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.