Po sobotnim spotkaniu z Andorą, Robert Lewandowski, w niedzielę i poniedziałek, trenował ze specjalnym plastrem na prawej łydce. Na szczęście jego występ w meczu z Grecją, w piątek na otwarcie EURO 2012, nie jest zagrożony.

– Robert miał lekkie stłuczenie łydki, ale nie miało to najmniejszego wpływu. Mógł normalnie trenować w niedzielę i poniedziałek. Takie urazy kosmetyczne zdarzają się po każdym meczu. Na razie jednak dmuchamy na zimne, ale nie ma najmniejszych kłopotów z kontuzjami – powiedział dyrektor kadry ds. mediów Tomasz Rząsa.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.