W meczu 11. kolejki Primera Division Betis Sewilla zremisował na własnym stadionie z Levante UD, 0:0. Niezły mecz w barwach gospodarzy rozegrał reprezentant Polski, Damien Perquis.

Zespół Francuza z polskim paszportem już od 30. minuty musiał radzić sobie w dziesięciu, po tym jak czerwoną kartką, będącą konsekwencją dwóch żółtych, ukarany został prawy obrońca- Chica. Jednak to Betis miał zdecydowaną przewagę w tym spotkaniu, a goście jeden punkt zawdzięczają fenomenalnej postawie swojego bramkarza, Keylora Navasa, który obronił miedzy innymi rzut karny wykonywany przez Jorge Molinę.

Perquis zagrał całe spotkanie na środku obrony nie popełniając większych błędów, jak zdarzało mu się w poprzednim meczu ligowym przegranym aż 0:5 z Atletico Madryt. Był pewnym punktem defensywy drużyny prowadzonej przez Jose Mela Pereza. Imponował przede wszystkim grą w powietrzu wygrywając większość pojedynków główkowych.

Hiszpańska odsłona serwisu „Goal.com” oceniła jego występ na „trójke”(skala not: 1-5). Z kolej „Marca” wystawiła Perquisowi notę-6, (skala: 1-10).

Betis po jedenastu kolejkach hiszpańskiej ekstraklasy znajduje się w strefie spadkowej zajmując 18 miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów.

Premiera Division – 11. kolejka
Real Betis Balompie – Levante UD 0:0

Sędzia: Alejandro Hernandez
Widzów: 26 661

Żółte kartki: Chica, Cedric – Navas, Xumi, Diop, Rios, Barral, Ivanschitz
Czerwona kartka: Chica (30, Betis, za drugą żółtą)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.