Były napastnik Wisły Kraków pod koniec stycznia przeniósł się do Celticu Glasgow, po to aby ułatwić sobie drogę na Euro 2012. Ostatnio kibice zaczęli pytać: „Po co klub podpisał z nim kontrakt, skoro teraz nie chce skorzystać z jego usług?”.

Paweł Brożek jak do tej pory zagrał w Celticu zaledwie 43 minuty, złożyły się na to dwa występy. Natomiast pozostałe spotkania przesiedział na ławce rezerwowych.

Problemem dla Polaka są: Gary Hooper i Anthony Stokes. Pierwszy z nich w obecnym sezonie strzelił już 16 goli i jest liderem w klasyfikacji strzelców, a co do Stokesa to powód jest podobny, zaliczył już 11 trafień. A więc jak widzimy dwaj napastnicy nie zawodzą swojego trenera.

Kibice Celticu zaczynają się denerwować na trenera, który podjął dziwną decyzję w ostatnim meczu. O to jeden z wpisów na forum kibiców szkockiego zespołu – „Zaczyna mnie denerwować, że Lennon nie chce dać Brożkowi szansy. Po co klub go wypożyczył, skoro nie daje mu grać? W meczu z Aberdeen Hooper był wyjątkowo słaby, a zamiast Brożka na boisku pojawił się Cha Du-Ri. Nie rozumiem tej decyzji„. Tutaj mamy kolejny komentarz kibica – „Nie wiem, po co klub podpisał z nim kontrakt, skoro teraz nie korzysta z jego usług, nawet wtedy, kiedy napastnicy na boisku sobie nie radzą” – napisał kungfoofighter. Jest jeszcze wiele innych komentarzy ze strony fanów Calticu.

A więc Paweł Brożek, mimo tego że przeszedł do innego klubu to i tak może nie zagrać na Euro 2012, powód za mała liczba występów w nowym zespole.

Kolejnym przeciwnikiem Celticu będzie Glasgow Rangers. Mecz zostanie rozegrany dopiero 25 marca. Czy tym razem Brożek dostanie szansę na dłuższy występ? Raczej mało prawdopodobne.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.