FK Mińsk zremisowało z Biełszyną Bobrujsk 2:2 (0:1). W podstawowym składzie gospodarzy wybiegł Paweł Wojciechowski. Napastnik strzelił swoją czwartą bramkę w obecnym sezonie Vysheyshayej Ligi.

Pierwszy gol padł w 33. minucie. Do siatki trafił pomocnik gości, Alyaksandr Tolkanitsa. Pięć minut po przerwie arbiter odgwizdał rzut wolny. Do piłki podszedł Wojciechowski i pięknym strzałem pokonał golkipera rywali z Bobrujska.

Kilkadziesiąt sekund później stołeczna drużyna wyszła na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Siarhiej Hihewicz. W 72. minucie żółtą kartką ukarany został Mikoła Branfiłau. Już cztery mimuty później taka sytuacja się powtórzyła i obrońca gości musiał opuścić murawę.

W drugiej minucie doliczonego czasu gry murawę opuścił polski snajper. Zmienił go Leonid Kowiel. Gdy gospodarze byli prawie pewni zwycięstwa, sędzia podyktował rzut karny dla Biełszyny, który wykorzystał Witalij Bułyga.

Ekipa z Mińska zajmuje piąte miejsce w tabeli białoruskiej ekstraklasy. Biełszyna jest o trzy pozycje niżej.

Vysheyshaya Liga – 30. kolejka
FK Mińsk – Biełszyna Bobrujsk 2:2 (0:1)
Wojciechowski 50, Hihewicz 51 – Tolkanitsa 33, Bułyga 90+5 (k)

Żółte kartki: Bozga, Ostroukh, Maevski – Khaletskiy, Lisitsa, Branfiłau
Czerwona kartka: Branfiłau (76, Biełszyna)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.