Recreativo Huelva przegrało w 7. kolejce Ligi Adelante z Elche CF 0:3 (0:3). Duża w tym niestety zasługa Pawła Brożka, który zmarnował kilka sytuacji. Polak wybiegł w podstawowej jedenastce klubu z Huelvy.

Napastnik strzelił przed tygodniem bramkę i zaliczył asystę, więc trener po raz kolejny postanowił mu zaufać. Goście już od początki nie grafi dobrze, a już po 120 sekundach gry stracili gola. Do siatki trafił Fidel. W pierwszym kwadranfie Recreativo stwarzało sobie jednak sytuacje, a najlepszą miał Polak. Otrzymał on idealną prostopadłą piłkę z głębi pola i znalazł się sam na sam z bramkarzem Elche. Minął go i gdy wydawało się, że będzie remis, Brożek nie trafił na pustą bramkę.

Niewykorzystane sytuacje zazwyczaj się mszczą. Tak było i tym razem. W 15. minucie po rzucie rożnym piłkę do własnej bramki skierował Jordi Matamala. Ostateczny cios zadał w 29. minucie Ferrán Corominas Telechea. Piłkę na własnej połowie stracił Manolo Martínez, a popularny „Coro” nie spudłował, mając przed sobą jedynie bramkarza. W 52. minucie trener Sergi Barjuan nie mógł już dłużej patrzeć na nieskuteczność polskiego napastnika i zdjął go z boiska. Jego miejsce zajął Jesús Berrocal.

Elche CF awansowało na pozycję lidera zaplecza hiszpańskiej ekstraklasy. Recreativo ma na koncie 10 punktów i jest dziesiąte.

Liga Adelante – 7. kolejka
Elche CF – Recreativo Huelva 3:0 (3:0)
Fidel 2, Matamala 15 (s), Coro 29

Sędzia: Francisco Arias

Żółte kartki: Albácar, Powel – Córcoles, Rubio, Alejandro, Dimas

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.