Robert Lewandowski nie otrzymał zgody na odejście latem z Borussii Dortmund do Bayernu Monachium, chociaż wcześniej co innego obiecali mu włodarze klubu. Reprezentant Polski w rozmowie z „Faktem” nie ukrywa, że czuje się oszukany.

– Znów się zawiodłem, bo najpierw jest tak, że osoby w klubie mówią mi jedną rzecz prosto w oczy, a potem jest zupełnie odwrotnie niż się umawialiśmy. Biorę takie rzeczy bardzo poważnie, bo kiedy sam coś obiecuję, to dotrzymuję słowa. Zawsze byłem wobec klubu fair. Daję z siebie sto procent na treningach i w każdym meczu. A w przypadku władz Borussii znów się zawiodłem – powiedział rozżalony snajper.

Według „Faktu”, prezydent Hans-Joachim Watzke i dyrektor sportowy Michael Zorc ponownie nie dotrzymali danego wcześniej słowa. Niemcy mieli zrekompensować Polakowi brak zgody na transfer wysoką podwyżką na czas ostatniego roku kontraktu. Lewandowski miał otrzymać 6 mln euro plus bonusy, które mogłby wynieść nawet połowę tej kwoty. Ostatecznie jego zarobki nie ulegną zmianie i w sezonie 2013/14 zarobi „zaledwie” 1,8 mln euro.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.