Zadowolonym po wczorajszym przegranym spotkaniu z reprezentacją Irlandii może być powracający do łaska kadry narodowej Artur Boruc. Zawodnik angielskiego Southampton FC zagrał przyzwoite czterdzieści pięć minut.
– Przyjemnie było zagrać od początku, wyjść na murawę, wysłuchać hymnu – powiedział po spotkaniu Boruc, który zagrał w kadrze pierwszy raz od ponad dwóch lat.
– Tylko wynik mógłby być lepszy, bo z pierwszych 45 minut można być w miarę zadowolonym. Pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę, ale niestety gola strzelili rywale – ocenił popularny „Arczi”.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.