Artur Boruc, który niedawno rozwiązał swój kontrakt z Fiorentiną, nie zamierza przerywać treningów. 32-letni bramkarz pojawił się na jednym z treningów warszawskiej Legii.

Golkiper uspokaja kibiców, że nie zamierza wracać do polskiej ligi.

Co mnie tutaj sprowadza? Bardzo wiele – choćby sentyment i możliwość potrenowania razem z takim fachowcem jak pan Dowhań – mówi Boruc.

Nadal jednak nie wiadomo, w jakim klubie od nowego sezonu występować będzie doświadczony piłkarz, który nie ukrywa swojego sentymentu do gry na Wyspach Brytyjskich.

Boruc od 2005 roku, przez pięć kolejnych lat, grał w Celticu Glasgow. Ostatnie dwa sezony spędził w Fiorentinie, ale postanowił rozstać się z włoskim zespołem.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.