Artur Boruc jest niezadowlony, że w swoim klubie jest tylko rezerwowym. Na łamach „Corriere dello Sport” zdradził, że odejdzie z klubu, jeśli nie będzie dostawał szansy na grę.
Boruc dołączył do Fiorentiny tego lata. Dobrze prezentował się w przedsezonowych sparingach, jednak trener Sinisa Mihajlović zdecydował, że pierwszym bramkarzem klubu z Florencji będzie nadal Sebastian Frey. Polak jest rozczarowany brakiem gry.
„W tej chwili trudno ocenić, że zrobiłem dobrze przychodząc do Serie A. Mój cel jest jasny – chcę grać w Fiorentinie, a jak na razie jest zupełnie odwrotnie. Mam nadzieję, że moja sytuacja w klubie się zmieni, bo w przeciwnym wypadku, będę musiał zmienić klub” – stwierdził Boruc.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.