Kłopoty selekcjonera reprezentacji Polski Franciszka Smudy w obstawieniu pozycji lewego obrońcy wkrótce mogą się skończyć. Do treningów powrócił bowiem zawodnik Werderu Brema Sebastian Boenisch.

24-latek nie gra w piłkę od ponad roku z powodu kontuzji kolana. Zawodnik normalnie trenuje już z pierwszym zespołem. Po treningach zostaje także na zajęciach z drużyną rezerw, ponieważ chce jak najszybciej powrócić do podstawowego składu Werderu, a następnie reprezentacji Polski.

– Trudne chwile mnie wzmocniły. Powoli wraca pewność siebie, co zawdzięczam bliskim i selekcjonerowi. Franciszek Smuda bardzo często dzwonił do mnie i dodawał otuchy. Jak wszystko pójdzie zgodnie z moim planem, to rozegram wiosną przynajmniej dziesięć meczów, więc na EURO będę gotowy – przyznał Boenisch w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.