Wczoraj niemieckie media poinformowały, że Sebastian Boenisch nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca kontraktu z Werderem Brema. Te informacje zdementował sam piłkarz, który przyznał, że nic nie jest przesądzone.

– Czekam na znak od Werderu. Zakładam, że rozmowy są w toku. Teraz dowiadujemy się, że jest inaczej. Fakt, że czuję się komfortowo w Bremie, jest znany. Oczywiście rozglądam się za nowym klubem, jeśli przedłużenie umowy nie dojdzie do skutku – powiedział polski obrońca na łamach „Bildu”.

Niedawno w niemieckich mediach pojawiła się informacja, jakoby zatrudnienie Boenischa rozważały m. in. Schalke 04 i Bayer Leverkusen. 25-latek najprawdopodobniej będzie grać w pierwszym składzie reprezentacji Polski na EURO, dlatego dobrą grą mógłby zwrócić na siebie uwagę większej liczby klubów.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.