Sebastian Boenisch przynajmniej do zakończenia sezonu będzie zawodnikiem Bayeru Leverkusen. Piłkarz w „Super Expressie”- zdementował, jakoby przy negocjacjach przedstawiał zbyt wygórowane wymagania finansowe.

Doniesienia o moich wysokich wymaganiach finansowych to bzdury, nie chcę nawet tego komentować. Natomiast, co do testów, to po doświadczeniach ze Stoke uznałem, że nie mają sensu– powiedział.

Obrońca skomentował dla gazety, dlaczego zdecydował się zaakceptować ofertę z Leverkusen, a nie z FC Augsburg.

Szefowie Bayeru pokazali profesjonalizm. Od pierwszego telefonu dyrektora sportowego Rudiego Vollera do mojego doradcy Dietera Burdenskiego do złożenia przeze mnie podpisu na umowie minęło 48 godzin. Bayer przedstawił mi ofertę na piśmie, wszystko było jasne.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.