W przedostatniej kolejce belgijskiej Jupiler Pro League Anderlecht, w którego składzie od począku do końca grał Marcin Wasilewski rozbił na wyjeździe Lokeren 4:2 (2:0). Przy pierwszym trafieniu asystował polski defensor.

W 25. minucie po dograniu wybitnego reprezentanta Polski z rzutu wolnego, do siatki trafił Sacha Klještan. Gospodarze mieli fantastyczną okazję do wyrównania, lecz Mijat Marić nie wykorzystał rzutu karnego. Sytuacja ta zemściła się jeszcze przed przerwą – w doliczonym czasie do siatki trafił Matías Suárez.

Argentyńczyk, który otwarcie wyraża chęć gry dla reprezentacji Belgii zdobył swojego drugiego gola w 48. minucie. Czwarte trafienie dołożył w 76. minucie Demy de Zeeuw.

Lokeren nie dało jednak za wygraną i zdołało odpowiedzieć. Czasu starczyło im jedynie na dwie bramki. W 79. minucie piłkę do własnej bramki skierował Bram Nuytinck, a wynik na 2:4 ustalił Jérémy Taravel.

Anderlecht utrzymał pozycję lidera. W niedzielę zagrają oni najważniejszy mecz w sezonie. W ostatniej serii gier zmierzą się z depczącym im po plecach Zulte Waregem, które wskoczyło dziś na drugą lokatę po pokonaniu 5:2 Club Brugge. Rewelacja tegorocznych rozgrywek traci do „Fiołków” tylko dwa punkty i w przypadku wygranej na Stade Constant Vanden Stock to oni zdobędą tytuł mistrzowski.

Jupiler Pro League (grupa mistrzowska) – 9. kolejka
KSC Lokeren – RSC Anderlecht 2:4 (0:2)
Nuytinck (s) 79, Taravel 87 – Klještan 25, Suárez 45+1, 48, de Zeeuw 76

Sędzia: Sébastien Delferière
Widzów: 8 000

Żółte kartki: El Mouataz – Deschacht, Wasilewski

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.