Na stadionie Nouveau Stade drużyna Girondins Bordeaux przegrała przed własną publicznością 0:2 z AS Monaco, w ramach 11. kolejki francuskiej Ligue 1. W ekipie gości standardowo zagrał Kamil Glik, który nie dopuścił rywali do strzelenia gola oraz popisał się w ofensywie, zaliczając asystę przy bramce Thomasa Lemara. W drużynie gospodarzy pełne 90 minut rozegrał Igor Lewczuk.
Drużyna z Księstwa Monako wciąż walczy o pozycję lidera. W piątek ich główny rywal PSG, wygrało swój mecz i miało o siedem oczek więcej niż drużyna prowadzona przez Leonardo Jardima.
Czerwono – biali od pierwszej minuty dążyli do zdobycia gola. Swoją okazję w 30. minucie miał nasz reprezentant – Kamil Glik, jednak zmarnował podanie od Joao Moutinho i bramkarz nie miał z nim problemów. Wprawdzie tą akcję mógł lepiej Kamil wykorzystać, jednakże jako defensor spisywał się bez zarzutów, skutecznie zatrzymywał ataki rywali. Do przerwy wynik był bezbramkowy.
Po przerwie zaś, Monaco ruszyło z większym animuszem i już w 57. minucie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu piłkę w polu karnym klatką piersiową zagrał Moutinho do niepilnowanego Keity Balde Diao, który bez problemów pokonał golkipera gospodarzy. Osiem minut później było już po meczu. Kamil Glik zagrał futbolówkę do Thomasa Lemara, a ten wykonał „slalom” pomiędzy zawodnikami Bordeaux i ustalił wynik, jak się później okazało, na 2:0 dla czerwono – białych. Błąd w tej sytuacji popełnił bramkarz Costila, który mógł zachować się lepiej.
Nas cieszą występy obu Polaków. Zarówno Kamil Glik jaki i Igor Lewczuk zagrali pełne 90 minut spotkania. Zawodnik AS Monaco oczywiście jest pierwszym wyborem selekcjonera Adama Nawałki, natomiast regularność i solidność zawodnika Bordeaux może być dobrą alternatywą dla trenera reprezentacji Polski na MŚ w Rosji.
Ligue 1 – 11. kolejka
Girondins Bordeaux – AS Monaco 0:2 (0:0)
Balde Keita, Thomas Lema
Sędzia: Antony Gautier
Żółte kartki: Valentin Vada, Alexandre Mendy.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.