Kibice Arsenalu mogą odetchnąć z ulgą. Po niespełna 9 latach posuchy, „Kanonierzy” sięgnęli wreczcie po krajowe trofeum. Podopieczni Arsène’a Wengera w finale FA Cup pokonali po dogrywce Hull City 3:2, mimo, iż po ośmiu minutach przegrywali 0:2.

Bramki londyńskiej ekipy strzegł w dzisiejszym – rozgrywanym na Wembley – meczu Łukasz Fabiański. Polak na początku nie mógł być zadowolony z przebiegu gry, ponieważ pokonali go James Chester oraz Curtis Davies. Jeszcze przed przerwą nadzieje kibicom Arsenalu przywrócił pięknym trafieniem Santi Cazorla.

Jednym z bohaterów tej potyczki zostanie zapewne Laurent Koscielny, po którego golu londyńczycy wyrównali i rezultat musiał rozstrzygnąć się w dogrywce. w 19. doliczonej minucie Aaron Ramsey wprawił sympatyków Arsenalu w ekstazę trafiając na 3:2.

FA Cup – Finał
Arsenal Londyn – Hull City 3:2 pd. (1-2, 2-2, 2-2)
Cazorla 17, Koscielny 71, Ramsey 109 – Chester 4, Davies 8

Sędzia: Lee Probert 
Widzów: 89 345

Żółte kartki: Giroud – Huddlestone, Meyler, Davies

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.