Arsenal Londyn na własnym boisku przegrał ze Swansea City w piętnastej kolejce Premiership 0:2 (0:0) Cały mecz w bramce gospodarzy rozegrał polski bramkarz, Wojciech Szczęsny, który nie zawinił przy bramkach dla gości.

Lepiej mecz rozpoczęli piłkarze Swansea. Przed stratą pierwszego gola w 15. minucie Arsenal uratował polski golkiper. Najpierw obronił strzał z ostrego kąta, a następnie,  podnosząc się z ziemi, dobitkę.

Sześć minut przed końcowym gwizkiem goście ponownie mogli zdobyć bramkę. Obrona gospodarzy została w łatwy sposób ograna, ale Szczęsny ponownie wyszedł z trudnej sytuacji obronną ręką broniąc groźny strzał.

W 88. minucie polski bramkarz był jednak bez szans. Szybki kontratak gości technicznym strzałem lewą nogą wykończył Michu.

Napastnik Swansea po raz drugi pokonał Szczęsnego w pierwszej minucie doliczonego czasu gry. Fatalny błąd popełnił Jenkison dając sobie odebrać piłkę. Michu nie zmarnował drugiej okazji sam na sam i ustalił wynik meczu na 2:0.

Premiership – 15 kolejka
Arsenal Londyn – Swansea City 0:2 (0:0)
Michu 88, 90+1

Sędzia: Mark Klattenburg
Widzów: 60 098

Żółte kartki: Vermaelen, Arteta (Arsenal)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.