Arsenal Londyn pokonał Reading FC na własnym boisku 4:1 (1:0). Cały mecz w barwach „Kanonierów” rozegrał Łukasz Fabiański, który na dobre wygryzł ze składu Wojciecha Szczęsnego. 22-latek przesiedział 90 minut na ławce.

Pierwsze trafienie Arsenal już w 11. minucie zaliczył Gervinho. Santi Cazorla zdecydował się na uderzenie z pola karnego. Piłka trafiła jednak pod nogi reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej, a ten trafił do pustej bramki.

Kolejne bramki padały już po przerwie. Tym razem Gervinho zaliczył asystę. Pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Hiszpan – Santi Cazorla.

W 67. minucie „Kanonierzy” wyprowadzili perfekcyjną kontrę. Gervinho przebiegł z piłką prawie całe boisko, a kiedy zauważył wbiegającego Oliviera Giroud podał mu piłkę. Ten nie zmarnował szansy.

Gości było stać jedynie na honorowę trafienie. Dobrze dograną piłkę w pole karne głową do siatki skierował Robson-Kanu. Wynik ustalił Mikel Arteta strzałem z rzutu karnego.

Premiership – 31. kolejka
Arsenal Londyn – Reading FC 4:1 (1:0)
Gervinho 11, Cazorla 48, Giroud 67, Arteta 77 (k) – Robson-Kanu
68

Sędzia: Chris Foy
Widzów: 60 082

Żółte kartki: Guthrie (Reading FC)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.