Kto pierwszy zaoferuje milion – dostanie Grosickiego, tak wygląda wyścig po reprezentanta Polski. „Grosik” otrzymał oferty z trzech tureckich klubów i ponownie z Arisu. Żadna z nich nie satysfakcjonuje Jagiellonii.

Wcześniej w mediach pojawiła się informacja o zainteresowaniu Grosickim trzech klubów tureckiej ekstraklasy: Kayserisporu, Sivassporu oraz Ankaragücü. Słyszeliśmy jednak tylko o kwotach 700 tysięcy euro, a to dla Jagiellonii jest za mało. Cezary Kulesza, prezes białostockiego zespołu mówi o kwocie miliona euro, która wówczas zadowoliłaby Jagę.

Do wyścigu po utalentowanego skrzydłowego ponownie wkracza Aris Saloniki. Grecki klub już latem był o krok od pozyskania Grosickiego, lecz ten postanowił pomóc Jagiellonii i został w Polsce. Aris podobnie jak poprzednie kluby, złożył ofertę w wysokości 700 tysięcy i kolejna oferta o tej sumie została odrzucona przez lidera Ekstraklasy. Grecy nie rezygnują i niedługo wyślą kolejną ofertę. Czy na milion euro? Przekonamy się po nowym roku. Trzeba jednak przyznać, że w porównaniu do innych wyróżniających się zawodników Ekstraklasy, cena za Grosickiego nie jest wygórowana.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.