Marcin Wasilewski zagrał w ostatnim meczu ligowym Anderlechtu Bruksela. Był to powrót po półtorarocznej przerwie spowodowanej kontuzją. Według „Faktu” działacze belgijskiego klubu chcą nagrodzić determinację Polaka nowym kontraktem.

Wasilewski na razie skupia się na walce o powrót do pierwszego składu „Fiołków”. Ma nadzieję, że wkrótce będzie mocnym punktem zespołu, tak jak było przed jego urazem. Wierzą w to kibice i działacze Anderlechtu.

„Trener Ariel Jacobs liczy na „Wasyla” i ma nadzieję, że w pełni sił pomoże drużynie” – powiedział w rozmowie z „Faktem” dziennikarz belgijskiego „Le Soir” Yves Taildeman.

23 stycznia Anderlecht zagra z Standardem Liege, którego piłkarzem jest Axel Witsel. Belg, który spowodował kontuzję Polaka, chciałby spotkać się z „Wasylem” w cztery oczy. „Mam ważniejsze sprawy na głowie” – stwierdził obrońca Anderlechtu.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.