Agent Tomasza Kuszczaka, a zarazem jego brat, Łukasz Kuszczak odniósł się do braku powołania zawodnika do kadry. Uzasadnienie trenera Smudy określił mianem ’bulwersującego i skandalicznego’.

Komentarz Łukasza Kuszczaka odnosi się do słów Franciszka Smudy, który swoją decyzję o braku nominacji dla Tomasza Kuszczaka do kadry na Euro 2012 uzasadnił zbyt małą ilością występów zawodnika. Niedawno przeszedł on z Manchesteru United, gdzie w latach 2006-12 zagrał łącznie w 61 meczach, do drugoligowego Watfordu. W nowym zespole od początku zaprezentował się znakomicie, regularnie zbierając pochwały za poziom swoich występów. Mimo tego, co przewidywały typy bukmacherskie, Watford zakończył sezon ligi Championship na niezłym miejscu 11.

Tym bardziej zrozumienie decyzji Smudy wydaje się braciom trudne. – Nie rozumiem, dlaczego trener raz po raz powtarza, że Kuszczaka nie ma w kadrze, bo w ogóle nie gra – zauważa Łukasz Kuszczak. – Nie ma tu przecież żadnej spójności ze stanem faktycznym. To, w jaki sposób wypowiada się Smuda, jest bulwersujące i skandaliczne!

Agent piłkarza zaznacza, że nawet za czasów gry w MU miał on udział w zdobyciu większości trofeów klubu, w tym pucharu Ligi Mistrzów w 2008 roku. Tomasz Kuszczak stanął wtedy na bramce w większości spotkań grupowych, a dwie z jego interwencji zostały zaliczone do 10 najlepszych interwencji bramkarskich od czasów powstania angielskiej Premier League (1992).

Łukasz Kuszczak wypomina także brak konsekwencji Smudy, który do kadry powołał zawodników takich jak Artur Sobiech, czy Sebastian Boenisch. Bilans spotkań tych graczy jest nieporównywalnie bardziej skromny.

– Bilans powołanych napastników, takich jak np. Sobiech, jest naprawdę marny. Jeszcze bardziej kuriozalny jest przypadek Boenischa, który w ciągu ostatnich dwóch lat rozegrał raptem kilkadziesiąt minut w pierwszej drużynie Werderu Brema. Czy w tej sytuacji możliwa jest rzetelna ocena jego formy? Jako kibic reprezentacji Polski uważam, że w kadrze powinni grać zawodnicy, którzy w danym momencie są w najwyższej dyspozycji, a ich formę oceniać można tylko po występach.

– To selekcjoner będzie odpowiadał za wynik i to on dobiera sobie zawodników wedle własnego uznania. Nam pozostaje to zaakceptować. Formę uzasadnienia braku powołania dla Tomka uważam jednak za haniebną, bo argumentacja Smudy była po prostu kłamliwa! – podsumował Łukasz Kuszczak.

Polska reprezentacja rozegra swoje pierwsze spotkanie w Euro 2012 8 maja o 18:00. Na Stadionie Narodowym Polacy zmierzą się z Grecją. Zakłady sportowe dają większe szanse na wygraną biało-czerwonym.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.