Wrexham FC po rzutach karnych pokonało Grimsby Town FC w finale FA Trophy. Spotkanie rozgrywane było na legendarnym Wembley. Mecz na ławce rozpoczął Adrian Cieślewicz, jednak po kilkudziesięciu minutach wszedł na boisko.

Pierwsza odsłona nie przyniosła bramek. W drugiej jako pierwsi do siatki trafili piłkarze Grimsby. Na listę strzelców wpisał się Andy Cook. Walijski klub wyrównał dopiero w 81. minucie. Z rzutu karnego trafił Kevin Thornton.

Po regulaminowych 90 minutach był stan 1:1 i potrzebne było dodatkowe pół godziny gry, które również nie wyłoniło zwycięzcy i potrzebna była seria „jedenastek”. Jako pierwszemu strzelać przyszło Cieślewiczowi, który zwiódł bramkarza strzelając w przeciwny, lewy róg. Jako pierwszy w przeciwnej drużynie karnego wykonywał Samuel Hatton. Anglikowi niewiele zabrakło, lecz trafił jedynie w lewy słupek.

Gracze Wrexham byli dzisiaj nieomylni z jedenastu metrów, a po przeciwnej stronie spudłował jeszcze Richard Brodie, który uderzył nad poprzeczką. Karne zakończyły się wynikiem 1:4 i polski pomocnik mógł razem z kolegami wznieść puchar.

FA Trophy – Finał
Grimsby Town FC – Wrexham FC 1:1 (0:0), k. 1:4
Cook 72 – Thornton 81 (k)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.