Lionel Messi dołącza do Interu Miami

Wielokrotny zdobywca Złotej Piłki, Lionel Messi, podjął decyzję o kontynuowaniu swojej piłkarskiej kariery w Interze Miami. Po dwóch sezonach spędzonych w Paris Saint-Germain, Argentyńczyk zdecydował się na przenosiny do Major League Soccer (MLS), amerykańskiej ligi piłkarskiej.

Messi: Najlepiej opłacany zawodnik w MLS

Podpisanie kontraktu z Messi stanowi duże wydarzenie dla Interu Miami, zespołu, którego właścicielem jest były zawodnik Manchesteru United i Realu Madryt, David Beckham. Messi będzie największą gwiazdą nie tylko drużyny, ale całej MLS. Przez lata jego kariery, Messi zdobył praktycznie wszystko, co możliwe w futbolu, a teraz, zgodnie z doniesieniami, będzie mógł liczyć na roczne zarobki w wysokości 50-60 milionów dolarów, co uczyni go najlepiej opłacanym zawodnikiem w całej lidze.

Szczegóły transferu Messi

Proces negocjacji kontraktu z Messim był długotrwały. Jak informuje Jorge Mas, jeden z właścicieli Interu Miami, trwało to aż trzy lata, z których ostatnie półtora roku to okres intensywnych rozmów. Messi rozważał różne oferty, w tym bardzo lukratywny kontrakt oferowany przez Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej. Ostatecznie jednak, wybrał Inter Miami.

Messi zmienia oblicze MLS

Przyjście Messiego do Interu Miami ma znaczenie nie tylko dla samego zespołu, ale dla całej ligi MLS. Mas wierzy, że Messi ma potencjał przekształcić MLS w jedną z najlepszych lig na świecie. Uważa, że Messi ma zamiar zrobić duże różnice zarówno na boisku, jak i poza nim, przyczyniając się do rozwoju klubu i ligi. Messi podpisał kontrakt na rok z opcją przedłużenia na kolejne 12 miesięcy.

Plany na przyszłość

Inter Miami planuje również zbudować zespół wokół Messiego, pozyskując zawodników, z którymi Argentyńczyk jest zaznajomiony. Zespół planuje dokonać jeszcze „dwóch lub trzech” dodatkowych transferów. Wśród plotek pojawiły się nazwiska takie jak Luis Suarez i Angel Di Maria, ale na razie są to tylko spekulacje.

Podsumowując, przyjście Messiego do MLS stanowi znaczący krok w rozwoju amerykańskiego futbolu i bez wątpienia przyciągnie więcej uwagi na ligę.

FOT. CHRISTIAN BERTRAND / SHUTTERSTOCK.COM