Leicester City poinformowało, że nie przedłuży wygasającej 30 czerwca umowy z Marcinem Wasilewskim. 37-letni obrońca reprezentował barwy Lisów przez 4 sezony, w trakcie których rozegrał 77 meczy i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Doświadczony obrońca w tym sezonie zagrał w zaledwie 7 spotkaniach, w tym jednym ligowym i jednym meczu Ligi Mistrzów. Jednak jego przygodę z Lisami można uznać za bardzo udaną, o czym świadczy chociażby sposób w jaki pożegnano Polaka. Niestety nie dane było mu pożegnać się z kibicami z murawy. Ostatni mecz ligowy spędził w całości na ławce rezerwowej, po meczu koledzy z drużyny utworzyli szpaler i oddali hołd zasłużonemu koledze, który zasłynął przede wszystkim z budowania znakomitej atmosfery w szatni, a także profesjonalizmu. Kibice także wysoko cenili sobie obecność Polaka w zespole, dlatego przez ostatnie minuty meczu skandowali jego nazwisko, w nadziei, że Shakespeare wpuści go na murawę.
Marcin Wasilewski jest członkiem wybitnego reprezentanta. Przez 11 lat reprezentował barwy narodowe, w których zagrał w sumie w 60 meczach, strzelił w nich 3 gole. Największe sukcesy świętował w Belgii z Anderlechtem, gdzie 4-krotnie zdobywał tytuł mistrzowski, 3x Superpuchar Belgii i raz Puchar Belgii. W czasie swojego 6-letniego pobytu w stolicy Belgii stał się ulubieńcem kibiców.
Bilans Wasilewskiego w Leicester:
Mistrzostwo Anglii
77 meczy, w tym 30 w Premier League,
2 gole (Przeciwko Manchesterowi United w Lidze i z Tottenhamem w FA Cup)
17 żółtych kartek i 1 czerwona.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.