Młody bramkarz Wojciech Miśkiewicz po raz pierwszy w tym sezonie zasiadł na ławce rezerwowych w ligowym spotkaniu Zamory CF. W 16. kolejce Segunda División B (III poziom) drużyna Polaka zremisowała 1:1 (0:0) z CD Marino.

18-latek trafił do Hiszpanii tego lata z Korony Kielce. Najpierw wyjechał na testy do Atlético Madryt, lecz nie przeszedł ich pomyślnie. Gdy dostał propozycję z Zamory nie wahał się jej przyjąć. Zdobywa tam doświadczenie trenując między innymi z Sergio Sánchezem, który swego czasu miał okazję występować w Primera División.

Jednak wczoraj były bramkarz Sportingu Gijón dostał gorączki. W tej sytuacji jego miejsce w meczowej osiemnastce zajął Miśkiewicz, lecz usiadł jedynie na ławce. Między słupkami gości stanął, dotychczas rezerwowy 21-letni Miguel.

Pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc obie drużyny ruszyły do ataku. Jako pierwsi do siatki trafili przyjezdni, a konkretnie Jorge Hernández. Do wyrównania doprowadził Maikel Álvarez Morales. „Maykel” wpisał się na listę strzelców w 89. minucie. Chwilę później drugą żółtą kartką ukarany został obrońca gospodarzy, Pablo Barroso.

Grające dziś zespoły są sąsiadami w tabeli I Grupy Segunda División B. Oba znajdują się w strefie spadkowej. Na dwadzieścia drużyn Zamora jest osiemnasta (15 punktów), a Marino dziewiętnaste z zaledwie dziewięcioma „oczkami”.

Segunda División B (Grupa I) – 16. kolejka
CD Marino – Zamora CF 1:1 (0:0)
Maykel 89 – Hernández 75

Sędzia: Santiago Varón Aceitón

Żółte kartki: Scheithe, Noah, Natael, Sandro, Balduino, Barroso – Edu, Mateos, Josete
Czerwona kartka: Barroso (89, Marino, za drugą żółtą)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.