Już dziś odbędzie się „polski” mecz w Lidze Mistrzów. Piszę „polski”, bo naprzeciw sobie stanie, Lille, Ludovica Obraniaka, Ireneusza Jelenia, a także Trabzonspor Pawła i Piotra Brożków, Arkadiusza Głowackiego i Adriana Mierzejewskiego.

Nazwisko tego ostatniego bardzo często było poruszane w dzisiejszej prasie w Turcji. Polak, ma być antidotum na wygraną tureckiej ekipy: „Mierzejewski będzie naszą główną bronią”, brzmiał tytuł artykułu w jednej z tureckich dzienników.

„Jesteśmy liderami grupy. Postaramy się, aby nasza pozycja nie uległa zmianie. W meczu z Lille postaram się w 100 procentach wypełniać swoje zadania. Czuję, że jestem w dobrej formie”, zapewnia były piłkarz Polonii Warszawa.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.