Kamil Grosicki strzelił swojego czwartego gola w tym sezonie angielskiej Championship. Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców we wtorkowym meczu 15. kolejki zaplecza Premier League przeciwko Middlesbrough. Był to jednak jedyny powód do zadowolenia naszego piłkarza, ponieważ jego Hull City przegrało 1:3 i w tym sezonie raczej nie ma co marzyć o powrocie na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Anglii. 
 
Przed meczem z Middlesbrough w kontekście Grosickiego sporo mówiło się o jego formie, która ostatnio nie jest najwyższa. W klubie skrzydłowy wprawdzie wychodził w pierwszym składzie, ale nie prezentował się najlepiej i często był zmieniany. Ostatnio przeciwko Nottingham Forest zagrał zaledwie 45 minut. 
 
Trener Hull City, Leonid Słucki tłumaczył dziennikarzom na czym może polegać problem Polaka. Chodzi ponoć o dużą ekspoatację organizmu (mecze ligowe i reprezentacyjne) oraz fakt, że Grosicki nie przepracował całego okresu przygotowawczego z „Tygrysami“. 
 
Słucki został zapytany, czy w najbliższym czasie „Grosik“ będzie miał okazję odpocząć. – Zyskałby na tym sporo, ale nie będzie miał ku temu okazji. Zbliża się przerwa reprezentacyjna i znowu zagra dla swojej drużyny narodowej – stwierdził. 
 
We wtorek Polak nie wyszedł w pierwszym składzie na Middlesbroug. Pojawił się na boisku w 53. minucie, a 20 minut później strzelił piękną bramkę. Był to gol kontaktowy, bo wcześniej bramkarza gospodarzy pokonali Martin Braithwaite i Britt Assombalonga. Tuż przed końcem trzeciego gola zdobył Grant Leadbitter. 
 
The Champioship – 15. kolejka
Hull City – Middlesbrough 1:3 (0:2)
Grosicki 72 – Braithwaite 13, Assombalonga 36, Leadbitter 85 (k)
 
Sędzia: Tim Robison
Widzów: 15 454
 
Żółte kartki: Irvine, Grosicki – Ayala, Howson
Czerwona kartka: Hector (Hull City)
 

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.