Piłkarze FC Koln zanotowali pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi Europy. Niemiecka drużyna pokonała przed własną publicznością BATE Borysów 5:2. Niewielki udział w tym zwycięstwie miał Paweł Olkowski, który pojawił się na boisku dopiero w 82. minucie gry. Już wtedy Koln prowadziło 4:2. 
 
Po trzech pierwszych kolejkach europejskich rozgrywek piłkarze i kibice FC Koln nie mieli powodów do zadowolenia. Drużyna prowadzona przez trenera Petera Stoegera przegrała wszystkie trzy potyczki i zamykała tabelę grupy H. Wprawdzie po czwartej kolejce pozycja ekipy z Kolonii się nie zmieniła, ale nastroje w drużynie z pewnością się poprawiły. Nie dość bowiem, że Koln wygrało, to w dodatku zrobiło to w dobrym stylu. 
 
Czwartkowy mecz dostarczył sporo emocji. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 16. minucie, kiedy bramkę strzelił Simon Zoller. Z wyniku do przerwy cieszyli się jednak goście, którzy po trafieniach Nemanji Milunovicia i Nikolai Signevicha schodzili do szatni przy prowadzeniu 2:1. 
 
Druga połowa należała już jednak go gospodarzy. W 54. minucie wyrónującą bramkę strzelił Yuya Osako, a niespełna 10 minut później Koln na prowadzenie wyprowadził Sehrou Guirassy. Miejscowi na tym nie poprzestali i strzelali kolejne bramki. W 82. minucie kolejnego gola zdobył Osako, a tuż przed końcem na listę strzelców wpisał się Milos Jojic. 
 
Olkowski na placu gry pojawił się na kilka ostatnich minut, zmieniając strzelca pierwszej bramki – Zollera. Polak jednak nie zdołał się niczym wyróżnić i prawdopodobnie kolejny mecz ponownie rozpocznie na ławce rezerwowych. 
 
Liga Europy – faza grupowa
FC Koln – BATE Borysów 5:2 (1:2)
Zoller 16, Osako 54, 82, Guirassy 63, Jojic – Milunovic 31, Signevich 33
 
Żółte kartki: Soerensen, Maroh – Gajduchik, Milunovic, Signevich, Stasevich

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.