Tylko jedna drużyna z Polakiem w składzie została w grze o triumf w Lidze Europy. Swój dwumecz w 1/8 finału wygrał Hannover 96 Artura Sobiecha. Z rozgrywkami pożegnał się natomiast zespół Przemysława Tytonia PSV Eindhoven.

Występujący w Bundeslidze klub pewnie pokonał u siebie Standard Liege 4:0 (2:0). W pierwszym spotkaniu tych drużyn padł remis 2:2, dlatego do następnej rundy awansowali Niemcy. Sobiech, z powodu nadmiaru żółtych kartek, znalazł się poza kadrą na dzisiejszy mecz, którego antybohaterem został Brazylijczyk Kanu, który dwukrotnie pokonywał własnego bramkarza.

Liga Europy – 1/8 finału (rewanż)

Hannover 96 – Standard Liege 4:0 (2:0)
Abdellaoue 4, Kanu 21 (s), 73 (s), Pinto 90+3

Pierwszy mecz: 2:2
Awans: Hannover 96

Mimo zmiany trenera w PSV Eindhoven, miejsce w bramce zachował Przemysław Tytoń. Reprezentant Polski nie zdołał jednak zachować czystego konta w spotkaniu z Valencią CF. Skapitulował raz, w 47. minucie po strzale Adila Ramiego, a mecz zakończył się remisem 1:1 (0:0). W pierwszym pojedynku tych drużyn wygrała Valencia 4:2 i to ona awansowała do ćwierćfinału. Tytoń zaliczył udany występ, fantastycznie broniąc strzały Jonasa i Jordi Alby. Być może dzięki temu utrzyma pozycję pierwszego bramkarza, kiedy uraz wyleczy Andreas Isaksson.

Liga Europy – 1/8 finału (rewanż)
PSV Eindhoven – Valencia CF 1:1 (0:0)
Toivonen 64 – Rami 47

Pierwszy mecz: 4:2 dla Valencii
Awans: Valencia CF

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.