Jakub Błaszczykowski zagrał 69. minut w wygranym 4-1 meczu 6. kolejki Serie A przeciwko dotychczasowemu liderowi Interowi Mediolan. Fiorentina po tym zwycięstwie zasiadła na fotelu lidera włoskiej ekstraklasy. Kuba nie miał udziału przy żadnej bramce, ale włoskie media pozytywnie oceniły jego wkład w zwycięstwo.

Spotkanie dla Fiorentiny zaczęło się w najlepszy możliwy sposób, przed meczem dotarła informacja o kontuzji Jovetica, a w 4. minucie sędzia bramkowy dopatrzył się faulu Handanovica w polu karnym i Iličić nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki. Świetnie dysponowany na początku sezonu Inter przeżył prawdziwy szok w dwóch pierwszych kwadransach spotkania. Po 23. minutach Fiorentina prowadziła już 3-0, a dwa trafienia dołożył Kalinić. Jakby tego było to w 31. minucie za faul taktyczny boisko opuścił Miranda i Inter musiał radzić sobie w 10. Po przerwie gola dla Interu strzelił Icardi, zaś dla Fiorentiny czwartego gola dołożył Kalinic, kompletując w ten sposób hat-tricka. Fiorentina odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo, Nenad Tomović zmienił w 69. minucie Jakuba Błaszczykowskiego.

Serie A – 6. kolejka
Inter Mediolan – Fiorentina 1:4 (0:3)
Icardi 60 – Iličić 4 (k), Kalinić 18, 23, 76

Żółte kartki: Handanovič, Kondogbia, Guarín, Medel – Kalinić, Alonso
Czerwona kartka: Miranda (31. minuta, Inter, za faul taktyczny)
Sędzia: Antonio Damato

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.