W jedenastce weekendu Polaków zostali wybrani piłkarze, którzy zagrali w meczach swoich drużyn na obczyźnie. Do podstawowej „11-tki” trafili zawodnicy którzy kolejno: zagrali pełny mecz, ich drużyna wygrała swoje spotkanie, zostali dobrze ocenieni przez dziennikarzy i ekspertów. Dodatkowo w przypadku linii defensywy decydowało o zachowaniu czystego konta dla swoich klubów, a w przypadku ofensywy zaliczyli asystę lub bramkę. W tym rankingu wybrani zostali zawodnicy do systemu 1-5-3-2.

 

Bramkarze:

Numerem „1” w dzisiejszym zestawieniu został Wojciech Szczęsny (Juventus), zachował czyste konto w wygranym meczu 3:0 z Bolonia. Wprawdzie nie został wysoko oceniony, ale gra w tak wymagającej lidze nie należy do najłatwiejszych.

Również czyste konto zachował Bartosz Białkowski (Ipswich) przeciwko Reading, którego drużyna Ipswich Town wygrała 2:0. Mniej szczęścia miał Filip Bednarek (De Graafschap), gdzie jego drużyna tylko zremisowała 1:1 z FC Oss. Paweł Kieszek (Cordoba) oraz  Adam Stachowiak (Gaziantep Belediyespor) wpuścili po jednej bramce, a ich drużyny przegrały. Pierwszego przeciwko Almeria, zaś drugiego z Balikesirsporem. Łukasz Fabiański (Swensea) miał mnóstwo pracy podczas przegranego 3:1 meczu z Evertonem. Obronił rzut karny wykonywany przez Rooneya, a przy straconych bramkach nie miał wiele do powiedzenia.

Obrońcy:

Dobre występy zanotowali nasi obrońcy w miniony weekend. Na szczególne wyrożnienie zasłużył Kamil Glik (AS Monaco), którego drużyna wygrała na wyjeździe z St. Etienne 4:0. Również Thiago Cionek (Palermo) może pochwalić się udanym występem „zero” z tyłu, a „jeden” z przodu przeciwko Ternana. Piotr Polczak (Astra) pomógł drużynie wygrać 2:1 z Botosani. Takim samym rezultatem po weekendzie cieszyć się może Bartosz Salamon, którego Spal pokonało Benevento 2:1. Piątym obrońcą „jedenastki weekendu” został Wojciech Golla (Nijmegen). Wprawdzie jego drużyna tylko zremisowała 1:1 z Helmond, ale Polak zanotował asystę przy bramce Larssona. Wszyscy wymienieni obrońcy rozegrali pełne 90 minut spotkania w swoich klubach.

Bartosz Bereszyński (Sampdoria) tak jak poprzedni obrońcy zagrał całe spotkanie, natomiast jego drużyna nieoczekiwanie przegrała 0:1 z Sassuolo. Wysokie zwycięstwo zanotował klub Rafała Grzelaka, którego Heart of Midlothian wygrał 4:0 z Celtic Glasgow. Polak wszedł na boisko w 85. Minucie. Krótki epizod zaliczył również Paweł Dawidowicz (Palermo)który zameldował się na boisku w 89. Minucie (wygrana z Ternana 1:0).

Pomocnicy:

Największym wygranym spośród polskich pomocników grających na obczyźnie był Adrian Mierzejewski (Sydney FC). Strzelił gola i zanotował asystę w meczu przeciwko Melbourne City (3:1). Ostatnio zaczyna mówić się o możliwości powołania 31-latka na mecze reprezentacji. Tak czy inaczej w Australii Adrian jest gwiazdą. Dobry występ zaliczył również Paweł Wszołek (QPR), wprawdzie gola nie strzelił, ale zaliczył poprawny występ przeciwko Birmingham w wygranym meczu 2:1. Rozegrał pełne 90 minut spotkania. Waldemar Sobota (St. Pauli) wyrobił sobie pozycję w klubie na tyle, że jest pierwszym wyborem do wykorzystywania stałych fragmentów gry. W meczu przeciwko Bochum był aktywny i pomógł drużynie odnieść zwycięstwo 2:1.

Na ławkę niestety „lądują” nasi podstawowi kadrowicze reprezentacji Polski. Kamil Grosicki (Hull City) zagrał 90 minut w przegranym meczu z Cardiff 0:1, ale według dziennikarzy był jednym z najsłabszych zawodników meczu. Również to niechlubne miano uzyskał Grzegorz Krychowiak (West Bromwich), rozegrał 72 minuty w meczu przeciwko Manchester United (1:2). Radosław Murawski (Palermo)wszedł na ostatni kwadrans wygranego meczu 1:0 przeciwko Ternana. Na ostatnie minuty meczu na plac gry wszedł Marcin Budziński (Melbourne City), niestety ekipa Adriana Mierzejewskiego był dla Marcina i jego kolegów bezlitosna. Mecz Augsburga z Freiburgiem zakończył się remisem 3:3. Bartosz Kapustka (Freiburg) wszedł na boisko w doliczonym czasie gry.

Napastnicy:

W ostatnim czasie Piotr Zieliński (Napoli) grywa na pozycji lewego napastnika w swoim klubie i trzeba przyznać, że spisuje znakomicie. W meczu przeciwko Torino rozegrał 74 minuty spotkania i strzelił gola w  wygranym meczu 3:1. Jedenastkę weekendu zamyka Robert Lewandowski, którego Bayern Monachium wygrał na wyjeździe z VfB Stuttgart 1:0. Robert Lewandowski gola nie strzelił ale rozegrał cały mecz w ekipie z Monachium.

Na przeciw kapitana reprezentacji Polski w drugiej połowie na boisku pojawił się Marcin Kamiński (Stuttgart), który wyjątkowo zagrał na pozycji wysuniętego napastnika. Piotr Grzelczak (Platanias) wystąpił w pełnym wymiarze czasowym, ale jego drużyna przegrała 0:1 z PAOK-iem.  Piotr Parzyszek (PEC Zwolle) rozegrał kwadrans wygranego 3:2 meczu z Willem II Tilburg 3:2. Dawid Kownacki (Sampdoria) pojawił się na boisku w 79. minucie, niestety tym razem bramki nie zdobył, a jego drużyna przegrała z Sassuolo 0:1.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.