Czołowy piłkarz polskiej Ekstraklasy, Kamil Grosicki uzgodnił warunki kontraktu z tureckim Sivassporem i w niedzielę po przejściu testów medycznych podpisze umowę z tym klubem.

Władze Jagiellonii nie chciały za wszelką cenę zatrzymywać swojego najlepszego zawodnika i otrzymają za niego 900 tysięcy euro. Będzie to zamiana pierwszej drużyny Ekstraklasy na piętnasty w tabeli Süper Lig, Sivasspor.

Wcześniej media informowały o ponownym zainteresowaniu „Grosikiem” Arisu Saloniki, jednak oferta nie opiewała na 900 tysięcy euro jak to podawały gazety i portale internetowe, a połowę mniej. To było nie do przyjęcia dla Jagiellonii i ta kiedy nadarzyła się okazja (czyt. większa oferta od tej Arisu oraz pozostałych klubów oferujących 700 tys.) zawodnika sprzedała.

Kamil Grosicki to jeden z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy młodego pokolenia i dotychczasowa podpora lidera Ekstraklasy. Jagiellonia puszcza jednak 22-latka za granicę, zupełnie nie podejmując żadnych kroków w celu zatrzymania go na najważniejszą rundę w historii klubu, w dodatku za małe pieniądze. Czy przenosiny z lidera Ekstraklasy do zespołu broniącego się przed spadkiem, ale za granicę to dobry ruch? Podobnie postąpił Sławomir Peszko, nie oglądając się na miejsce swojego nowego klubu w tabeli i perspektywy gry klasę niżej w przyszłym sezonie. Ale Peszko wybrał Bundesligę, jedną z najlepszych lig świata, gdzie przez jedną rundę rozegra przynajmniej 5 spotkań z wielkimi firmami futbolu oraz około 10 ze znanymi i szanowanymi w Europie drużynami.

Grosicki za wszelką cenę chce wyjechać za granicę, a o słuszności jego decyzji przekonamy się za kilka miesięcy.

Grosicki to

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.