W finale US Open Cup zmierzyły się drużyny Sportingu Kansas City oraz Seattle Sounders. Lepsi okazali się gospodarze, którzy lepiej egzekwowali rzuty karne. W meczu tym nie wystąpił niestety Konrad Warzycha.

Polak nie załapał się nawet do meczowej osiemnastki SKC. Spotkanie było badzo emocjonujące. Mimo wielu okazji bramkowych, gole padały w ostatnich dziesięciu minutach regulaminowego czasu gry. Wynik spotkania otworzył w 84. minucie Kei Kamara. Uczynił to bezbłędnie egzekwując „jedenastkę”. Goście nie pozostali dłużni i wyrównali już dwie minuty później. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Mauro Rosalesa wykorzystał Zach Scott, który pokonał Jimmy’ego Nielsena precyzyjnym strzałem głową.

90 minut gry nie dało rozstrzygnięcia, więc potrzebna była dogrywka, w której nie było już tyle emocji. W 118. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Patrick Ianni i musiał on opuścić plac gry. W dodatkowych trzydziestu minutach nie było goli, więc potrzebne były rzuty karne, w których lepsi okazali się piłkarze Sportingu Kansas City.

Serię „jedenastek” rozpoczął strzelec pierwszego gola w tym spotkaniu. Kamara i tym razem się nie pomylił, jednak futbolówka wpadła do bramki po palcach Michaela Gspurninga. Kolejny strzelec – Brad Evans równiech nie chybił. Kolejnym strzelcem był Róger Espinoza. Argentyńczyk strzelił jednak za lekko i na dodatek w środek bramki. Austriacki golkiper gości nie miał problemu z wyłapaniem piłki. Potem bramkarzy pokonywali Marc Burch i Matt Besler pięknym strzałem pod poprzeczkę. Kolejnym strzelcem był Osvaldo Alonso. Skupił się on jednak na sile, a nie na precyzji i piłka poszybowała nad poprzeczką.

Czwartą turę rozpoczął Graham Zusi. Amerykanin chciał uderzyć w stylu słynnego Antonína Panenki. Włożył on jednak za dużo siły w strzał i uderzył nad bramką. Pomocnik miał dużo szczęścia, ponieważ zaraz po nim do piłki podszedł Christian Tiffert. Strzał Niemca obronił Nielsen. Ostatnią kolejkę zaczął Paulo Nagamura. Uderzenie Brazylijczyka obronił golkiper gości, lecz sędzia zarządził powtórzenie strzału i tym razem Nagamura się nie pomylił. Losy meczu były w rękach ostatniego strzelca – Edwarda Johnsona, który nie trafił między słupki.

Sporting zdobył puchar po raz drugi. Wcześniej uczynił to w 2004 roku. Konrad Warzycha wystąpił w dwóch meczach US Open Cup. Były to spotkania 1. (23 minuty gry przeciwko Dayton Dutch Lions) i 3. rundy (85 minut przeciwko Orlando City).

US Open Cup – finał
Sporting Kansas City – Seattle Sounders 1:1 (0:0) k. 3:2
Kamara 84 – Scott 86

Widzów: 18863 

Żółte kartki: Alonso, Rosales, Ianni, Scott
Czerwona kartka: Ianni (Sounders)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.