Marcin Komorowski i Maciej Rybus zadebiutowali w Tereku Grozny. Pozyskani zimą z Legii Warszawa piłkarze wystąpili w spotkaniu 3. kolejki grupy spadkowej rosyjskiej Priemjer-Ligi, w którym ich zespół wygrał z Tomem Tomsk 1:0 (0:0).

Z trzech Polaków występujących w czeczeńskim klubie, tylko Marcin Komorowski wyszedł w podstawowym składzie. Maciej Rybus oraz Piotr Polczak usiedli na ławce rezerwowych.

Przez całą pierwszą połowę nie padła żadna bramka. Bardzo dobrze w defensywie grały obie drużyny. W 23. minucie dobrą akcje gości faulem zakończył Komorowski, za co został ukarany żółtą kartką.

W drugiej części spotkania również nie padały bramki, dlatego trener Tereka Stanislav Cherchesov zdecydował się wpuścić na boisko w 60. minucie Macieja Rybusa. Reprezentant Polski zmienił grającego na lewym skrzydle Olega Ivanova.

Już dwie minuty później padła pierwsza i jak się później okazało ostatnia bramka w tym meczu. Lewym skrzydłem popędził Rybus i zagrał do Igora Lebedenko. Rosjanin podał jeszcze do Shamila Asildarov, a ten pokonał bramkarza rywali.

Wejście Rybusa ożywiło poczynania gospodarzy. Polak przeprowadził kilka ładnych akcji, które często kończone były faulem rywali. Był również bliski zaliczenia asysty, kiedy dośrodkowywał z rzutu rożnego, a strzelał Komorowski.

Po spotkaniu kibice Tereka skandowali jego nazwisko. Postawę skrzydłowego docenił również trener, który w wywiadzie bardzo chwalił swojego podopiecznego. Po takim występie bardzo prawdopodobna jest gra Rybusa od pierwszych minut w kolejnym meczu.

Po 30. kolejkach rosyjska Priemjer-Liga została podzielona na dwie grupy: mistrzowską i spadkową. Terek trafił do tej drugiej i obecnie plasuje się w niej na 3. miejscu. Tom Tomsk zamyka tabelę.

Priemjer-Liga (grupa spadkowa) – 3. kolejka
Terek Grozny – Tom Tomsk 1:0 (0:0)
Asildarov 62

Sędzia: Alexey Nikolaev

Żółte kartki: Jiranek, Komorowski, Mauricio – Makhmudov

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.