W meczu 3. kolejki greckiej Superleague APO Levadiakos zremisował bezbramkowo z PAE Veria. W podstawowym składzie gości wybiegł Mirosław Sznaucner. W doliczonym czasie pierwszej połowy Polak ujrzał czerwoną kartkę.

Gospodarze mogli wyjść na prowadzenie już w 3. minucie meczu, ale rzut karny byłego piłkarza Widzewa Łódź, Stafano Napoleoniego obronił Jonathan. „Zieloni” dominowali w całym spotkaniu. Po jednym z ich ataków taktyczny faul popełnił Mirosław Sznaucner, za co otrzymał żółtą kartkę. Była to jego druga w dzisiejszej potyczce i Polak musiał opuścić plac gry w końcówce pierwszej połowy.

Bohaterem „Królowej Północy” mógł być ich bramkarz – Jonathan López, który bezbłędnie bronił kilkanaście strzałów rywali. Hiszpan w 83. minucie postąpił jednak karygodnie. Niewiedzieć czemu próbował on łapać piłkę przed polem karnym, za co otrzymał żółty kartonik. Był to jego drugi i również on opuścił przedwcześnie boisko.

Gości kończyli spotkanie w ósemkę, bowiem w doliczonym czasie Everton obejrzał czerwoną kartkę. Mimo przewagi liczebnej zawodnicy Levadiakosu marnowali okazje i nie potrafili trafić do siatki. PAE Veria powinna cieszyć się, że udało się uratować remis, biorąc pod uwagę okoliczności meczu.

Obie drużyny podzieliły się dziś punktami i dla obu są one pierwszymi w obecnym sezonie greckiej ekstraklasy.

Superleague – 3. kolejka
APO Levadiakos – PAE Veria 0:0 (0:0)

Sędzia: Anastássios Kakós

Żółte kartki: Zisopoulos, Vasileiou, Georgiou, Rogerio, Korbos – Thomas, Sznaucner, Georgiadis, Jonathan, Kalogeris, Kaltsas
Czerwone kartki: Sznaucner (45+1), Jonathan (83), Everton (90+2)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.