Reprezentacja Litwy uległa w Wilnie z Anglią 0:1. Pełne 90 minut meczu rozegrał Fiodor Cernych oraz Arvydas Novikovas w szeregach gospodarzy. Obaj dobrze znani z występów w LOTTO Ekstraklasie w drużynie Jagielloni Białystok.

Menadżer Gareth Southgate mając zapewniony awans do finałów Mistrzostw Świata w Rosji, dokonał kilku roszad, stawiając na mniej doświadczonych piłkarzy. Jednak pomimo tego i tak reprezentacja Anglii była faworytem. W pierwszej połowie dominowali w każdym elemencie gry. Po faulu Ovidijusa Verbickasa w polu karnym na Dele Alego, sędzia wskazał „wapno”. Do „jedenastki” podszedł Harry Kane i zdobył gola. Jak się okazało to była jedyna bramka meczu i po ostatnim gwizdku, goście mogli się cieszyć ze zwycięstwa.

Nasi północno-wschodni sąsiedzi pomimo przegranej mogą być zadowoleni z meczu. Przegrali tylko 0:1 i pokazali się naprawdę z dobrej strony. Mieli również swoje okazje, lecz ich nie wykorzystali. Trener Litwinów Edgars Jankauskas od pierwszej minuty postawiał da dwóch zawodników Jagielloni Białystok – Fiodora Cernycha i Arvydasa Novikovasa. Jak cała drużyna zagrali dobry mecz, dając kibicom niezwykłe widowisko.

Ostatecznie Litwini pożegnali się z turniejem, które muszą uznać za nieudany. Po dziesięciu kolejkach zdobyli tylko sześć oczek i zajeli piąte miejsce w tabeli tuż nad Maltą.

Cernych oraz Novikovas oddali dużo zdrowia w tym meczu. Może to wpłynąć na ich postawę w piątkowym meczu LOTTO Ekstraklasy przeciwko Lechowi Poznań.

 

Eliminacje mistrzostw świata – 10. kolejka

Litwa – Anglia 0:1 (0:1)

            Harry Kane 27 (k)

Sędzia: Orel Grinfeld

Widzów: 5400

Żółte kartki: Vykintas Slivka

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.