Ariel Borysiuk nie dogadał się w sprawie indywidualnej rozmowy z przedstawicielami niemieckiego Kaiserslautern. Nie oznacza to, że Polak nie zagra wiosną w Bundeslidze, ale mocno komplikuje sprawę.

Na zgrupowanie w Turcji, gdzie do nowego sezonu przygotowuje się obecny klub Borysiuka Legia Warszawa przyjechali przedstawiciele Kaiserslautern, by złożyć ofertę za utalentowanego pomocnika. Wydawało się kwestią czasu, kiedy Borysiuk osiągnie porozumienie z Niemcami, jednak obecnie sytuacja się skomplikowała.

„Warunki nie satysfakcjonowały mnie i tyle. Nie wiem jaką ofertę zaproponowali Legii. Zostały jeszcze 4 dni okienka transferowego, zobaczymy co się wydarzy” – powiedział jeden z liderów warszawskiej Legii.

Drugim klubem, który mocno zabiega o Polaka jest belgijski Club Brugge, które teraz wydaje się faworytem w wyścigu po reprezentanta Polski. Jednak Borysiuk do kierunku belgijskiego nie jest do końca przekonany.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.