Krzysztof Mączyński po raz drugi w tym sezonie ligi chińskiej wybiegł w podstawowym składzie Guizhou Renhe i zdobył swoją premierową bramkę. Spotkanie z Shanghai Shenxin nie było dla niego jednak do końca udane, bowiem Polak zmarnował rzut karny.
Obie drużyny przed tym meczem miały za sobą dwie porażki i szukały pierwszych w tym sezonie punktów. To gości jako pierwsi trafili do siatki. W końcówce pierwszej połowy Yang Jiawei dał im prowadzenie.
Po niespełna godzinie gry Mączyński doprowadził do remisu, a osiem minut później Zhang Xunwei zatrzymał jego uderzenie z jedenastu metrów. Pudło naszego rodaka nie miało jednak wielkiego wyływu na końcowy rezultat, bowiem gospodarze i tak zdołali wygrać to spotkanie dzięki trafieniu Ricardo Santosa z 78. minuty.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.