Koszmarnie dla Wojciecha Szczęsnego rozpoczął się 2015 rok. Arsenal przegrał 0:2 wyjazdowe spotkanie z Southampton, a polski golkiper fatalnie zachował się przy obu trafieniach.
Pierwsze trafienie zanotował Sadio Mané w 34. minucie spotkania. Szczęsny wyszedł na spotkanie dobiegającemu do linii końcowej zawodnikowi „Świętych” aż na skraj pola karnego, by zawrócić i próbować na czas wrócić do bramki „Kanonierów”. Ta sztuka się nie udała a Mané z umieścił piłkę w siatce technicznym strzałem.
Drugi gol zapoczątkowało dośrodkowanie Stevena Davisa. Piłka ugrzęzła między obroną Arsenalu. Szczęsny, próbując wybić piłkę nogą, podał ją do niepilnowanego zupełnie Dusana Tadicia, a ten dopełnił formalności.
Do końca spotkania „Kanonierzy” nie byli w stanie odrobić strat.
Premier League – 20. kolejka
Southampton – Arsenal 2:0 (1:0)
Mané 34, Tadić 54
Sędzia: Craig Pawson
Widzów: 31 492
Żółte kartki: Wanyama, Gardoş – Coquelin
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.