Grad bramek padł w pełnym emocji meczu TSG Hoffenheim z Hannoverem 96. Pojedynek zakończył się wynikiem 4:3 (2:1) dla gospodarzy, a bezpośredni udział przy dwóch trafieniach mieli Polacy.
Eugen Polanski wybiegł w podstawowym składzie „Wieśniaków”, natomiast Artur Sobiech zasiadł jedynie na ławce rezerwowych. Jako pierwsi do siatki trafili gospodarze. Po faulu Hirokiego Sakaia fędzia podyktował rzut wolny z linii pola karnego. Stały fragment mocnym uderzeniem obok muru zamienił na gola Pirmin Schwegler. Drugi gol dla TSG padł łupem Kevina Vollanda, który wykorzystał doskonałe dośrodkowanie z lewej strony Koreańczyka Jin-Su Kima. Wydawało się, że podopieczni Markusa Gisdola utrzymają korzystny wynik, jednak po błędzie defensywy i niepotrzebnym wyjściu z bramki Olivera Baumanna gola do szatni strzelił kapitan przyjezdnych Lars Stindl.
Po przerwie H96 doprowadził do remisu. Jimmy Briand wyłożył piłkę Hiszpanowi Joselu, któremu nie pozostało nic innego, jak trafić do pustej bramki. Remis przebudził graczy Hoffenheim i to oni ponownie wyszli na prowadzenie. Po niecałej godzinie gry na listę strzelców szczęśliwym uderzeniem z dystansu wpisał się Eugen Polanski. Cztery minuty później było już 4:2. Głosą futbolówkę w sieci umieścił młody Niklas Süle.
Hannover musiał odrobić dwubramkową stratę, jednak Artur Sobiech pojawił się na murawie dopiero w 84. minucie zmieniając Manuela Schmiedebacha. Polak już kilkadziesiąt sekund później wykorzystał swoją szansę. Piłkę źle wyrzucił Baumann i przejął ją reprezentant Polski. Po rozegraniu „klepki” z klubowym kolegą, 24-letni napastnik dostrzegł niepilnowanego Stindla, dzięki czemu zanotował asystę. Był to jednak kres możliwości przyjezdnych, którzy nie zdołali doprowadzić do remisu.
Bundesliga – 13. kolejka
TSG Hoffenheim – Hannover 96 4:3 (2:1)
Schwegler 19, Volland 37, Polanski 59, Süle 63 – Stindl 43, 86, Joselu 52
Sędzia: Felix Brych
Widzów: 22 716
Żółte kartki: Bičakčić – Sakai, Schulz, Stindl, Joselu
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.