Eugen Polanski zapowiedział, że dopóki selekcjonerem reprezentacji Polski jest Adam Nawałka, pomocnik TSG Hoffenheim w kadrze nie zagra. 28-latek w rozmowie z „Polsatsport.pl” wyjaśnił przyczyny swojej decyzji.

Piłkarz otrzymał powołanie na zbliżający się mecz z Litwą, lecz nominację odrzucił. Po tym Adam Nawałka oznajmił mu, że nie będzie już więcej na niego stawiał. Pomocnik twierdzi, że nie czuł wsparcia selekcjonera – Każdy chyba wie, że od samego początku moje relacje z trenerem układały się źle. Od razu, kiedy Nawałka nie powołał mnie na pierwszy obóz, usłyszałem od kilku osób, które były przy reprezentacji i w PZPN, że nie jestem tam mile widziany. Nie wierzę, że ci ludzie ustalili sobie wersję, którą wmówili Polanskiemu. Słyszałem, że mój brak to nie tylko decyzja trenera – powiedział Polanski.

– Piłkarze nigdy o tym nie mówili, ale to, co Nawałka robi w kadrze, to nie jest poważna drużyna. To reprezentacja Polski juniorów! Traktuje piłkarzy jak dzieci, a przecież jesteśmy dorośli. Czekaliśmy na opinię trenera, czekaliśmy na taktykę, zamiast tego trenowaliśmy rzuty karne i różne. Byłem na trzech zajęciach przed Szkocją i nie otrzymaliśmy tam żadnej taktycznej lekcji. Później na boisku jeden patrzył na drugiego, bo nie wiedział, co ten zrobi – zdradził „Polsatsport.pl” pomocnik dziewiątego zespołu Bundesligi.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.