Trener Hannoveru 96, Mirko Slomka, w nowym sezonie będzie grał jednym napastnikiem. To oznacza, że walka o miejsce w podstawowym składzie rozstrzygnie się pomiędzy Arurem Sobiechem i Mame Dioufem.

Niedawno polski napastnik trafił w sparingu przeciwko SV Schleswig 06 wygranym przez Hannover 9:1.

– Zamierzam dawać z siebie wszystko podczas treningów i rozgrywać dla Hannoveru bardzo dobre spotkania – mówi niemieckiemu dziennikowi „Bild” reprezentant Polski.

– Zdrowa rywalizacja może tylko pomóc w dobrych występach. Sobiech ma ogromny talent, a jego rozwój nie został jeszcze zakończony. Artur gra w bardzo dobrym rytmie, jest świetnie zbudowany, a do tego potrafi umiejętnie przytrzymywać piłkę – twierdzi dyrektor sportowy Dirk Dufner.

Według „Bildu” o tym kto ma zagrać w pierwszym składzie Hannoveru ma zadecydować długość kontraktu obu piłkarzy. Sobiech kilka tygodni temu przedłużył kontrakt do końca czerwca 2017 roku. Dioufowi umowa z „Die Roten”kończy się za rok.

Przez to Sobiech wydaje się lepszym kandydatem do gry w Hannoverze, ponieważ może zapewnić drużynie skuteczność na wiele lat. Senegalczyk coraz częściej mówi o tym, że myśli o zmianie barw klubowych.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.