W spotkaniu z Borussią Dortmund w składzie Bayeru Leverkusen zadebiutował Arkadiusz Milik. Napastnik reprezentacji Polski pojawił się na boisku w końcówce spotkania, kiedy to gospodarze przegrywali 2:3.
Były zawodnik Górnika Zabrze w rozmowie z Polską Agencją Prasową pozytywnie ocenił swój debiut w barwach „Aptekarzy”. Co najbardziej zapamięta z niedzielnego pojedynku- debiut, czy przegrane spotkanie?
– Jedno i drugie. Nie jest przyjemnie debiutować, kiedy drużyna przegrywa. Starałem się zaprezentować jak najlepiej. Grałem pięć minut, więc niewiele można wywnioskować z mojej gry– zaznaczył Milik.
– Tremy nie było, bardzo cieszyłem się z możliwości debiutu. To napędza mnie do jeszcze większej pracy– dodał.
Leave us a reply
You must be logged in to post a comment.