Artur Boruc nadal pozostaje bez klubu. 32- letni zawodnik w ostatnim wywiadzie udzielonym „Sky sports”- ujawnił, że był bardzo blisko transferu do Queens Park Rangers, jednak klub zdecydował się zakontraktować Julio Cesara.

Polak po odejściu z Celticu Glasgow przeszedł w 2010 roku do Fiorentiny, w której występował przez dwa lata. Boruc przyznał, że nie podpisał nowego kontraktu, bo chciał spróbować nowych wyznań.

Jestem dobrze przygotowany, ale jednocześnie nieco zaskoczony tą sytuacją, że po udanych dwóch sezonach w Serie A pozostaję bez klubu– ujawnił „Król Artur”.

Zaproponowano mi przedłużenie umowy w Fiorentinie, ale czułem, że to odpowiedni czas na zmiany– dodał.

Piłkarz ma dwie oferty z Ukrainy oraz Niemiec. Borucem interesuje się: Dnipro Dnipropietrowsk oraz Werder Brema.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.