Radosław Cierzniak zaliczył fantastyczny debiut w barwach Dundee United. Polski bramkarz był bohaterem szkockiego zespołu w pierwszym spotkaniu III rundy eliminacji do Ligi Europy z Dynamem Moskwa (2:2).

Przed meczem, Rosjanie byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Dysponująca znacznie większym budżetem drużyna przez większą część spotkania jednak przegrywała, m. in. dzięki fantastycznej postawie polskiego bramkarza. Dopiero w ostatniej akcji meczu wyrównującego gola strzelił Aleksandr Kokorin.

– To było okrutne, że w końcówce straciliśmy zwycięstwo. Chłopcy mówią, że właśnie takie gole, zawsze wyrzucają nas z europejskich pucharów. Tak było np. rok temu przeciwko Śląskowi Wrocław – przyznał Peter Houston, menedżer Dundee United.

– Mieliśmy bramkarza, który przez tak długi czas utrzymywał nas na prowadzeniu. Cierzniak rozegrał naprawdę wyjątkowy mecz – pochwalił Cierzniaka Houston.

Szkoleniowiec szkockiej drużyny nie traci nadziei i uważa, że jego zespół stać na wygraną w rewanżu

– Szczerze mówiąc, możemy udać się do Moskwy i tam wygrać. Mamy zawodników w zespole, którzy potrafią strzelać bramki i nadal mamy szansę na wygranie tego dwumeczu – zakończył trener Dundee Utd.

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.