Anderlecht rozgromił u siebie Ekranas Poniewież 5:0 (3:0) w pierwszym meczu III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. W barwach zwycięzców wystąpił Marcin Wasilewski, który rozegrał 90 minut na środku obrony.

Gospodarze objęli prowadzenie już w 2. minucie. Podanie Behranga Safariego na gola zamienił Tom De Sutter. Była to pierwsza akcja w tym spotkaniu. Dziewiętnaście minut później było już 2:0 dla Anderlechtu. Strzelcem bramki Brazylijczyk Kanu.

„Fiołki” od początku dominowały na boisku, o czym może świadczyć fakt, że goście pierwszy celny strzał oddali dopiero w 35. minucie, kiedy Belgowie mieli na swoim koncie takich prób już trzy, z czego dwie zakończyły się zdobytym golem.

W 41. minucie padła trzecia bramka dla Anderlechtu. Tom De Sutter zagrał do Dieudonné Mbokaniego, a ten pokonał bezradnego Emilijusa Zubasa. Jeszcze przed przerwą gospodarze mieli dwie okazje do poprawienia wyniku, ale żadnej nie wykorzystali.

Druga część gry to ponownie zmasowane ataki belgijskiego zespołu. Przyniosły one efekt w 51. minucie, kiedy do siatki trafił ponownie Mbokani. Tym razem przy jego golu asystował Milan Jovanović.

Serbski napastnik, trzy minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry, sam pokonał golkipera rywali. 31-latek otrzymał dokładne dośrodkowanie od Denisa Odoi i bez problemu umieścił futbolówkę w siatce.

Cały mecz w barwach Anderlechtu rozegrał Marcin Wasilewski. Reprezentant Polski nie miał zbyt wiele pracy, jednak nieliczne ataki zawodników Ekranasu, skutecznie powstrzymywał. „Wasyl” grał niezwykle czysto. Przez 90 minut nie popełnił ani jednego faulu.

Liga Mistrzów – III runda eliminacji

RSC Anderlecht – Ekranas Poniewież 5:0 (3:0)
De Sutter 2, Kanu 21, Mbokani 41, 52, Jovanović 87

Sędzia: Kristinn Jakobsson

Żółte kartki:
Kučys (Ekranas)

Leave us a reply

You must be logged in to post a comment.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.